Druk 3D należy do nowych technologii, które w ostatnich latach budzą ogromne zainteresowanie ze względu na swój praktyczny, biznesowy potencjał. Jak podaje Platforma Przemysłu Przyszłości, powstaje coraz więcej rozwiązań usprawniających nie tylko szybkie i stosunkowo tanie tworzenie prototypów, ale także produkcję gotowych części, a nawet drukowanie elementów konstrukcyjnych budynków. Pomysł wytwarzania przyrostowego zrodził się po sukcesie, jaki w drugiej połowie ubiegłego wieku odniosły elektryczne drukarki 2D, które udoskonaliły znaną od XV wieku technologię opracowaną przez Jana Gutenberga.
- Druk 4D i 5D to rozwinięcie technologii wytwarzania przyrostowego 3D.
- Druk czterowymiarowy umożliwia zmianę kształtu wydruku w czasie pod wpływem określonego bodźca: wilgoci, ciśnienia lub światła.
- Nazwa druku 5D odnosi się do konstrukcji głowicy drukarki, która może poruszać się w 5 osiach.
- Z kolei 2.5D to technologia pośrednia pomiędzy drukiem tradycyjnym i trójwymiarowym. Charakteryzuje się powstaniem tekstury wyczuwalnej w dotyku.
Pierwsza drukarkę elektryczną o nazwie EP-101 (skrót od Electronic Printer) złożyła w 1968 roku japońska firma Suwa Seikosha. Obecna nazwa przedsiębiorstwa – Seiko Epson – oznacza dosłownie Seiko, syn drukarki elektrycznej. Od tamtego czasu dwuwymiarowy druk stosowany jest powszechnie w większości firm i w domach. Na rynku mamy wiele urządzeń wykorzystujących różne technologie druku 2D, z których największą popularnością cieszą się drukarki laserowe, atramentowe i igłowe. Równolegle, choć nieco wolniej od elektrycznych drukarek biurowych, rozwijał się druk 3D. I choć pierwsze badania nad wytwarzaniem przyrostowym były prowadzone już w latach 60 XX wieku, dopiero od 1984 roku możemy mówić o komercyjnym zastosowaniu tej technologii, kiedy to założyciel firmy 3D Systems, Chuck Hull, opatentował stereolitografię.
4D i 5D, czyli nowe podejście do druku 3D
Idea druku 4D w porównaniu do 3D wprowadza dodatkowy wymiar – czas. Po raz pierwszy pojęcie pojawiło się w 2013 roku na wykładzie z cyklu TED. Druk 4D szybko stał się osobną gałęzią wytwarzania addytywnego i wzbudził szerokie zainteresowanie w przemyśle oraz środowisku akademickim.
Do czego przydaje się druk 4D?
Druk 4D wykorzystuje się dziś w robotyce, w przyszłości może mieć jeszcze większe znaczenie ze względu na dużą efektywność energetyczną wspomnianych miękkich robotów. Stosując przy ich produkcji inteligentne materiały, urządzenia są w stanie wchodzić w większą interakcję z otoczeniem, dzięki czemu da się zaoszczędzić na pamięci obliczeniowej. Warto tu podać przykład robota, którego zadaniem jest podnoszenie przedmiotów. Przy użyciu tradycyjnych, mechanicznych ramion w takim zadaniu potrzebna jest przede wszystkim precyzja, która wymaga szczegółowej analizy otoczenia. To samo zadanie można wykonać w bardziej efektywny sposób dzięki maszynie z zamontowanym miękkim chwytakiem, który odkształca się w kontakcie z przedmiotem – tu, aby osiągnąć zadowalający efekt (przeniesienie obiektu bez uszkodzenia), kierunek ruchu ramienia, jak i siła nie muszą być bardzo precyzyjnie dobrane.
Wejdź na stronę Platformy Przemysłu Przyszłości. i poznaj różnice pomiędzy drukiem 2.5D, 4D i 5D oraz ich historię.